Ręcznie robione kadzidła Conceptio

Zrobione są ze sproszkowanego drewna, kwiatów, kory, grzybów, liści, warzyw, owoców, porostów, korzeni, żywic, ziół i innych zawsze naturalnych roślinno-mineralnych dodatków. Robię je od podstaw. Wybraną kompozycję składników mikronizuję,  nie dodaję do niej  gotowych olejków eterycznych ani  perfum.

Kadzidła Conceptio powstały w czasie wolnym od pracy, w atmosferze rodzinnej krzątaniny, weekendowych zabaw, lenistwa, gier i ciągłego gwaru, bez którego życie byłoby nudne. Kształty są różne. Jeden  inspirowany jest kokonami jedwabników, a inny tabliczką czekolady.

Codziennie odczuwamy dziesiątki zapachów. Na większość z nich nie zwracamy uwagi, jednak są takie, które zajmują naszą uwagę. Są też takie, które potrafią działać jak wehikuł czasu, albo takie, które w ciągu chwili potrafią przenieść nas w całkowicie inne miejsce.

Dzieje się tak dzięki pewnemu mechanizmowi, w którym biorą udział cząsteczki umownie nazwane ligandami. Po dotarciu woni, czyli wspomnianej cząsteczki, do receptorów w nozdrzach, organizm wytwarza enzymy, które wysyłane są do poszczególnych i konkretnych ośrodków w mózgu. Część z nich transportowana jest do układu limbicznego,  który odpowiada za emocje i pamięć. Tam właśnie zapach jest zakodowywany na przyszłość, a jeżeli wiąże się z konkretnym i wyjątkowym wspomnieniem powstaje most. I tak właśnie zapach koszonej trawy może przenieść nas wiele lat wstecz, na podwórko u babci, w piękny wiosenny wieczór.

Każdy z nas doświadczył podróży w czasie wywołanych zapachami. Dobrze wiemy, że te – odległe często wspomnienia – potrafią wpływać na nasze samopoczucie. Dobre samopoczucie natomiast, to większe szanse na udany dzień. Chociażby z tego powodu warto okadzić przestrzeń w której się funkcjonuje ulubionym lub całkiem nowym zapachem 🙂

Nie można też zapominać, że zapachy mogą wpływać na reakcje fizjologiczne naszego organizmu, mogą działać terapeutycznie, na przykład:

  • mogą regulować wydzielanie enzymów trawiennych
  • wywoływać zmiany ciśnienia krwi
  • szybkości tętna i oddechu
  • substancje zawarte w dymie z kadzideł działają też : przeciwwirusowo, przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie

Skoro jesteśmy przy temacie zdrowia- najważniejsze nie szkodzić. Dlatego w  kadzidłach Conceptio nie znajdziesz:

  • ftalanów – substancji dodawanych do kadzideł w celu zwiększenia trwałości zapachu
  • sztucznych substancji aromatycznych
  • sztucznych barwników
  • sztucznych substancji spowalniających spalanie
  • niczego poza tym co podam w składzie

Formy i czas spalania

Kadzidła Conceptio występują w kilku formach, są to między innymi  puste w środku kapturki, które uwalniają dym zarówno od góry jak i od dołu oraz tabliczki z trójkątami/prostokątami do odłamywania. Są też kadzidła z przygotowanych przeze mnie wcześniej form. Czas spalania różni się w zależności od rodzaju kadzidła – jest to od 9 do 25 minut. Można je  wypalać na każdej niepalnej podstawce oraz na popularnych “kominkach-wodospadach” albo  wbite lub postawione na piasku kwarcowym wysypanym na spodek.

W przygotowaniu mam uniwersalne podstawki na różne rodzaje kadzideł. Będą ceramiczne. Nie mam jeszcze tylko pieca o wypalania ceramiki, więc będę musiał wypalić miejscowej pracowni artystycznej.

Skrócony opis procesu produkcji

Po zmikronizowaniu skomponowanej mieszanki sypkich  składników kadzidła i dodaniu składników  w formie płynnej, jeżeli takie są w recepturze dolewam wodę i dokładnie wyrabiam masę. Układam ją później do naczynia, a naczynie wstawiam do chłodni. Podczas leżakowania zachodzą reakcje enzymatyczne, które zamienią  kompozycję drewna, kwiatów, kory, liści, owoców, porostów, korzeni, żywic, minerałów i innych zawsze naturalnych roślinno-mineralnych dodatków w bukiet dymiących, wyjątkowych perfum. W zależności od rodzaju kadzidełka masa dojrzewa w chłodni od kilku do kilkunastu dni. Dojrzałą już masę formuję i suszę w temperaturze pokojowej około 7 dni. Po tym czasie mogę je podpalić i ocenić , czy kompozycja się udała.

Tak właśnie powstają naturalne, robione ręcznie, małymi porcjami, kadzidła Conceptio.

Piotrek Wyszyński